Lodówka społeczna w Proszowicach powstała z inicjatywy mieszkańców powiatu proszowickiego oraz wolontariuszy Stowarzyszenia Polska 2050 i stanęła na placu Pana Andrzeja Buckiego, przy ul. Partyzantów 17. Kluczowy zamysł zatoki dobra zawiera się w słowach: jedz, dziel się i częstuj, nie marnuj jedzenia.
– Lodówka społeczna została otwarta w Wielką Środę i już od Wielkiego Piątku zapełniła się żurkami, ćwikłą, a w Wielką Sobotę święconką, sałatkami, ciastami, wędlinami i tak aż do drugiego dnia Świąt. Wiedzieliśmy, że tak będzie, ale nie spodziewaliśmy się, aż takiego odzewu – mówi w rozmowie z portalem Proszowice z bliska Agnieszka Łanecka, wolontariuszka.
Każdego dnia wolontariusze Stowarzyszenia 2050 dokładają wszelkich starań, aby lodówka społeczna mogła służyć największej liczbie potrzebujących. Elżbieta Belska, Karol Trzeciak, Agnieszka i Marcin Łaneccy odpowiedzialni są za sprawdzanie stanu lodówki, jej zawartości, dat ważności produktów.
– Udało nam się załatwić chleb i inne produkty z piekarni. Są one dowożone codziennie, z wyjątkiem niedzieli i świąt. Kierujemy również prośby do właścicielki skupu warzyw i owoców o dostarczanie produktów, w miarę ich możliwości. Firmy cateringowe same od siebie, od około tygodnia przywożą do lodówki gotowe dania. Bardzo dziękujemy za odzew i dar serca – dodaje z zadowoleniem.
