Funkcjonariusze proszowickiej policji odzyskali utracony telefon, który przywłaszczył sobie 28-letni mieszkaniec powiatu wielickiego. Telefon wrócił do właścicielki, a sprawca odpowie za swój czyn.
1 sierpnia br. proszowiccy policjanci zostali powiadomieni przez mieszkankę gminy Wawrzeńczyce-Igołomia o tym, że kiedy dzień wcześniej była na zakupach w Proszowicach, na terenie jednego ze sklepów przypadkowo wypadł jej z kieszeni telefon, który – jak wynika z zapisu monitoringu – został podniesiony i zabrany z posadzki sklepowej przez nieznaną osobę. Telefon o wartości 5.000 złotych nie powrócił do właścicielki, a „znalazca” nie podjął żadnych kroków, aby zwrócić jej aparat, nie oddał go też obsłudze sklepu, z którego go zabrał.
Zaistniało podejrzenie, że mężczyzna przywłaszczył sobie nienależące do niego mienie, w związku z czym pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W związku z powyższym policjanci Wydziału Kryminalnego proszowickiej Policji niezwłocznie podjęli działania mające na celu wytypowanie sprawcy.
Analizując zapisy monitoringu miejskiego, ustalili pojazd, którym mógł poruszać się sprawca. Okazało się, że tego dnia samochód był widziany pod innymi sklepami w Proszowicach. Ustalono domniemanego sprawcę i w wyniku realizacji zebranych dotychczas materiałów, w jednej z miejscowości na terenie powiatu wielickiego zatrzymano 28-letniego mężczyznę, przy którym ujawniono skradziony dzień wcześniej w Proszowicach telefon komórkowy.
Mężczyzna przyznał, że istotnie w dniu 31 lipca w Proszowicach znalazł telefon komórkowy, jednak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego dotychczas go nie zwrócił. Telefon został zwrócony właścicielce, a sprawcy przywłaszczenia cudzego mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.