Marzyli o stworzeniu czegoś wyjątkowego – otwartego ogrodu, który będzie miejscem wypoczynku. Długo zastanawiali się, jakie rośliny powinny się w nim znaleźć. Wybór padł na lawendę. I tak powstał największy w regionie Ogród Pełen Lawendy. Od siedmiu lat prowadzą go pasjonaci ogrodnictwa Barbara i Andrzej Olender. Jeśli jeszcze tam nie byliście, warto się wybrać i to szybko, bo ogród czynny będzie tylko do 30 lipca.
Na olbrzymiej plantacji rośnie około 20 tys. sadzonek lawendy. Pobyt w tym miejscu zachwyca. Piękny jest nie tylko widok okazałych roślin, ale i zapach unoszący się dookoła. To istny raj na ziemi. Nic więc dziwnego, że rodzina Olendrów spędza tu każdą wolną chwilę, bo choć lawenda jest rośliną, która nie wymaga specjalnego traktowania, dbać o nią trzeba.
– Lawenda potrzebuje dużo słońca, nie lubi miejsc zacienionych. Nie będzie więc dobrze rosła pod drzewami. Nie lubi też wody. Istotne w jej uprawie jest wiosenne cięcie, które powinno się wykonać w okresie kwitnienia narcyzów – zdradza pani Barbara.
Ogród Pełen Lawendy czynny będzie tylko do końca lipca, potem lawenda przekwita i nie ma już tego magicznego efektu. Miejsce to można odwiedzić przez wszystkie dni tygodnia, choć zdecydowanie lepiej wybrać się tu w tygodniu, poza weekendem.
Więcej informacji TUTAJ