W Proszowicach nocą nie będą wyłączane uliczne lampy. Tak przynajmniej zapewnia burmistrz Grzegorz Cichy. – Analizujemy, gdzie możemy zaoszczędzić energię. Do dwóch tygodni będziemy wiedzieć, gdzie zostaną wprowadzone ewentualne ograniczenia – podkreśla samorządowiec.
Od czwartku 1 grudnia samorządy mają obowiązek wprowadzić w życie ograniczenie zużycia energii elektrycznej o 10 proc. Obowiązek ten dotyczyć m.in. budynków urzędów miast i gmin, ale też szkół, czy hal sportowych.
Zmniejszenie zużycia energii przez administrację rządową i samorządową wynika z ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Została ona przyjęta w październiku.
– Na razie zdecydowaliśmy o wyłączeniu oświetlenia w parku. Lampy gasną tam o godzinie 1 w nocy. Nie natomiast jestem orędownikiem wyłączania oświetlenia ulicznego. Po pierwsze dlatego, że wiem, że to może przeszkadzać mieszkańcom. Proszowice są stolicą powiatu. Tutaj ludzie przyjeżdżają do pracy już nawet o piątej rano, odwiedzają różne instytucje – podkreśla burmistrz Grzegorz Cichy.
Samorządowiec zwraca uwagę, na fakt, że koszty przestawienia u dostawcy energii obecnych ustawień, to też wbrew pozorom, spory wydatek
Wiadomo także, że miasto, nie zrezygnuje ze świątecznej iluminacji. Okazało się bowiem, że pozwoli to zaoszczędzić raptem 1400 zł w całym świątecznym sezonie.