Na placu targowym przy ul. Królewskiej w Proszowicach odbyła się dziś konferencja z europoseł Beatą Szydło. W wydarzeniu uczestniczył Józef Gawron, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, poseł Urszula Rusecka, samorządowcy z powiatu proszowickiego między innymi ze starostą Krystianem Hytrosiem i burmistrzem Grzegorzem Cichym oraz rolnicy i mieszkańcy. Był też Wojciech Rzadkowski, prezes proszowickiej giełdy.
Była premier przyjechała do Proszowic , by porozmawiać o rolnictwie.
– Chcemy dzisiaj zwrócić uwagę na dwie kwestie. Pierwsza rzecz to kwestia związana z rozwojem polskiego rolnictwa. Pragniemy, aby polskie wsie miały takie same szanse jak miasta, żeby poprawie ulegała infrastruktura, aby rolnicy mieli możliwość korzystania ze wszystkich projektów i programów, które przygotowuje Prawo i Sprawiedliwość. Druga kwestia to są oczywiście sprawy związane z bezpieczeństwem żywnościowym dedykowane już konkretnie rolnikom – podkreślała Beata Szydło.
Była premier wspomniała o projekcie PiS promującym lokalne produkty.
-Tutejsza giełda jest dobrym przykładem, w jaki sposób lokalne produkty, od lokalnych przedsiębiorców są sprzedawane. Naszym celem jest przede wszystkim rozwój zrównoważony, sprawiedliwy. Nie tylko mówimy o tym, ale znajduje to także odzwierciedlenie w naszych propozycjach – podkreślała europoseł.
Głos zabrał także Józef Gawron, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego.
– W Proszowicach rolnictwo jest bardzo ważne, bo zapewnia utrzymanie i budowanie zasobności rodzin wielu mieszkańców. To miejsce, w którym się zebraliśmy, czyli teren placu targowego Giełdy Rolnej EK-ROL, spełnia bardzo istotna rolę, jeśli chodzi o sprzedaż warzyw. Region proszowicki to zagłębie produkcyjne warzyw. Proszowice są także miejscem, w którym kumulują się też wszystkie działania inwestycyjne. W planach województwa małopolskiego, jeśli chodzi o rynek rolny to miejsce jest wpisane, jako kluczowe dla rozwoju rynku rolnego – zapewniał Józef Gawron.
O wsparciu dla ziemi proszowickiej mówił z kolei Grzegorz Cichy burmistrz Proszowic.
– Chcę podkreślić, jak bardzo duże rządowe środki kierowane były do Polski powiatowej, w tym do Proszowic. W ciągu ostatnich lat otrzymaliśmy lub otrzymamy około 45 milionów złotych na inwestycje na wsiach oraz w miastach – zapewniał
