Podczas dzisiejszego posiedzenia RM w Proszowicach dyskutowano o publicznych toaletach w centrum miasta. Na ich brak zwrócił uwagę radny Marek Mazurek. – Ludzie biorą taksówkę i jadą za potrzebą do domu – apelował. Burmistrz Grzegorz Cichy tłumaczył, że w centrum toalet nie brakuje, znajdują się na każdym piętrze zlokalizowanego przy Rynku domu kultury.
Temat toalet podczas dzisiejszej sesji RM w Proszowicach wywołał radny Marek Mazurek. Tłumaczył, że mieszkańcy wynajmują taksówki i jadą za potrzebą do domu.
– W centrum miasta nie ma się gdzie załatwić -podkreślał, pytając burmistrza Proszowic, dlaczego tak jest.
Wywołany do odpowiedzi gospodarz miasta tłumaczyć, że toalety są w każdym lokalu gastronomicznym, a także w obiektach handlowych pow. 100 metrów kwadratowych.
-Był także pomysł, aby postawić pawilon WC na rewitalizowanym Rynku, ale mieszkańcy z oburzeniem z tej opcji zrezygnowali. Tam gdzie był planowany pawilon dziś mamy zieleń: lipy, hortensje , klony -tłumaczył burmistrz Grzegorz Cichy.
Szef proszowickiego samorządu zapewniał, że ogólnodostępne toalety są na każdym piętrze odremontowanego domu kultury, można z nich skorzystać także w budynku domu kultury od strony ulicy Kilińskiego.
-Toalety będą także w budynku remontowanej biblioteki, a w sezonie wiosennym planujemy postawić toy-toy w parku. W planach mamy budowę sanitariatów też w rejonie ulicy Kolejowej – zapewniał burmistrz Grzegorz Cichy.
O tym, że w okolicach przystanku są potrzebne toalety potwierdził Wiesław Pabjańczyk, wiceprzewodniczący RM w Proszowicach. – To przecież świadczy o naszej gościnności – zapewniał.
Do dyskusji włączył się też Zbigniew Nowak, zastępca burmistrza Proszowic.
-W Proszowicach mamy większe nasycenie toaletami niż w Krakowie – podkreślał, z wyliczeniem wszystkich miejsc miał jednak mały problem.
