- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Stowarzyszenie Ride&Fun. Pomagają, bo tak trzeba? Pomagają, bo potrafią? Pomagają, bo chcą? Trzy razy TAK! Pomóc, możesz także Ty!

Do wydarzenia GET READY Proszowice 2024 pozostało już niewiele ponad dwa tygodnie. Jak przystało na rozpoczęcie sezonu motocyklowego, podczas wydarzenia nie zabraknie motoryzacyjnych wrażeń, o które zadba m.in. mistrz świata Rafał Pasierbek, czyli „Stunter13″. Jego pokazy akrobatyczne na motocyklu przyciągają tłumy, organizatorzy mają więc nadzieję, że nie inaczej będzie 20 kwietnia na proszowickiej targowicy.

– Działalność stowarzyszenia skupia się przede wszystkim na organizacji eventów o tematyce motoryzacyjnej. Chcemy stwarzać lokalnym motocyklistom czy drifterom przestrzeń do dzielenia się wspólną pasją, a jednocześnie kreować momenty pełne radości, które dostarczają całej lokalnej społeczności motoryzacyjne pokazy. Dlatego nie trzeba być wielkim fanem automobilizmu, aby uczestniczyć w organizowanych przez nas wydarzeniach – przekonuje Janusz Karczewski, członek Stowarzyszenia Ride&Fun. – Chcemy dzielić się swoją pasją, poznawać nowe osoby, ale także pomagać tym, którzy na nas liczą – dodaje.

To właśnie akcje charytatywne są niezmiennym punktem każdego wydarzenia organizowanego przez stowarzyszenie. Nie inaczej będzie podczas GET READY Proszowice 2024, gdzie Stowarzyszenie Ride&Fun przeprowadzi we współpracy z Fundacją ZOBACZ MNIE zbiórkę na rzecz Adasia Krejcy, któremu złośliwy nowotwór zabiera szczęśliwe dzieciństwo. Jego walkę o zdrowie i życie może wesprzeć każdy z nas!

– Nasz syn Adaś urodził się w lutym ubiegłego roku, jako zdrowy chłopiec. W połowie czerwca zaobserwowaliśmy u niego oczopląs, po wielu konsultacjach zapadła decyzja o rezonansie, w wyniku którego ujawniony został duży guz, który obejmuje skrzyżowanie nerwów wzrokowych. Dalsza diagnostyka wykazała rozsiew do rdzenia kręgowego. Niestety guz jest nieoperacyjny – mówi Pani Anna, mama Adasia. – Po badaniach molekularnych guza w klinice w Bonn dziś wiemy, iż jest to gwiaździak włosowatokomórkowaty z mutacją genu BRAF, która daje nam kolejną możliwość leczenia celowanego. Niestety w Polsce nie jest ono refundowane, a jego koszty sięgają kilku tysięcy złotych miesięcznie – dodaje.

We wrześniu ubiegłego roku chłopiec rozpoczął chemioterapię, na którą guz zareagował, aktualnie jest w trakcie leczenia podtrzymującego, które zaplanowane jest do września tego roku. W jego trakcie, co trzy miesiące Adaś będzie miał wykonywany rezonans kontrolny i na bieżąco, w zależności od wyników, leczenie będzie modyfikowane. W ostatecznym wypadku podjęta zostanie decyzja o konieczności rozpoczęcia terapii celowanej lub zastosowania protonoterapii w Essen, której koszt to kilkadziesiąt tysięcy euro. 

– Niestety, chemioterapia mocno zahamowała rozwój Adasia. Zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym, nie raczkuje,  nie siada, jest pod stałą opieką fizjoterapeuty. Dodatkowo po badaniach okulistycznych okazało się, że guz spowodował zanik nerwów wzrokowych, co generuje konieczność intensywnej terapii widzenia. Jest ona jedyną nadzieją na samodzielność wzrokową Adasia w przyszłości. Koszty wszystkich terapii, w tym również turnusów rehabilitacyjnych są ogromne – wyznaje Pani Anna.

Warto nadmienić, że w ostatnią niedzielę marca zakończone zostały dwie licytacje internetowe prowadzone przez Janusza Karczewskiego w imieniu Stowarzyszenia Ride&Fun. Dzięki uprzejmości sponsorów jego członkowie przekazali na licytację voucher na lot widokowy helikopterem od firmy 4M COPTER Michał Nowacki oraz maskotkę od OSP KSGR Klimontów. Licytacje zasiliły zbiórkę na rzecz Adasia na kwotę 1350 zł! Więcej licytacji przeprowadzonych zostanie już 20 kwietnia na placu targowym przy ul. Królewskiej.

– Jesteśmy stowarzyszeniem non-profit, dlatego nasza działalność nie byłaby możliwa bez sponsorów. Wkładamy całe swoje siły i serducha, aby stworzyć dany event, ale to właśnie dzięki środkom finansowym oraz rzeczom materialnym przekazanym nam od firm czy prywatnych sponsorów, jesteśmy w stanie zorganizować wydarzenie, które zyska uwagę lokalnej społeczności. Myślę, że ta obustronna współpraca przynosi piękne efekty – przyznaje Janusz Karczewski. – Dlatego też zachęcamy firmy, przedsiębiorstwa czy prywatne osoby do wspierania naszych działań, dzięki którym wspólnie czynimy tyle dobrego dla innych – namawia.

Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Grzegorz Cichy, Burmistrz Gminy i Miasta Proszowice. Sponsorami wydarzenia są: Gemma Motul, Kuźnia Smaków Biernat, Design Graf, którzy od początku wspierają działalność stowarzyszenia.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Góra