Około stu rolników i przedsiębiorców ze Szczurowej i Koszyc bierze udział w proteście przeciwko powstaniu polderu powodziowego na tym terenie. Od godziny 12.30 do 15.00 będą pokonywać trasę pomiędzy Szczurową i Koszycami ciągnikami, samochodami dostawczymi oraz osobowymi.
„Wody Polskie proszę spływać”, „Przepraszamy Cię Polsko za Kozaka, Bukowca, Kosiniaka, PSL i Cierniaka”, „Kosiniak, Klęczar, Kozak honor jest Wam obcy” to tylko niektóre z transparentów, jakie wywieszono na pojazdach biorących udział w proteście. Na wszystkich zawieszono też flagi biało-czerwone.
Chcemy poprzez ten protest zwrócić uwagę na problem, jakim jest budowa polderu powodziowego na naszym terenie. Po raz kolejny mówimy głośne i stanowcze „nie” – tej inicjatywie – mówił Piotr Mikuś, jeden z organizatorów protestu.
Na godzinę 15.30 zaplanowano zebranie, podczas którego protestujący wypowiedzą swoje żądania wobec inicjatorów budowy polderu.
Celem polderu ma być ochrona przeciwpowodziowa terenów położonych w dolinie Wisły. Większy jego obszar znajdowałby się w prawobrzeżnej Szczurowej, a mniejszy na lewym brzegu Wisły w gminie Koszyce. Polder w razie zagrożenia powodzią mógłby pomieścić około 206 milionów metrów sześciennych wody.
Jego powstanie wiąże się jednak z koniecznością wyburzenia kilkuset domów oraz przesiedleniem ich mieszkańców.